Wznowienie opłaty mocowej w Polsce

Przyczyny powrotu opłaty

Opłata mocowa, została zawieszona od 1 lipca do 31 grudnia 2024 roku w ramach rządowej ustawy zamrażającej ceny energii elektrycznej. Jej powrót jest odpowiedzią na potrzeby związane z zapewnieniem bezpieczeństwa energetycznego. Prezes Urzędu Regulacji Energetyki podaje, że opłata wyniesie 11,44 zł netto miesięcznie, co po doliczeniu podatku daje wspomniane 14 zł brutto.

Składniki opłaty mocowej

Dlaczego opłata mocowa jest ważna? Opłata mocowa finansuje działania elektrowni w kluczowych momentach, na przykład kiedy spada zapotrzebowanie na prąd przy równoczesnych niskich cenach. Jest to istotne z punktu widzenia ciągłości dostaw energii, do odbiorców końcowych.

Jak wyglądał początek opłaty mocowej?

Opłata mocowa została wprowadzona po raz pierwszy w 2021 roku, na podstawie ustawy o rynku mocy z 2017 roku. Ustawa ta stworzyła mechanizm wynagradzania wytwórców energii za ich gotowość dostarczania mocy do sieci.

Rola i obliczanie opłaty

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki, oblicza wysokość opłaty mocowej, opierając się na przepisach ustawy o rynku mocy oraz rozporządzeniu Ministra Klimatu i Środowiska. Koszty związane z rynkiem mocy generowane są przez mechanizm aukcyjny, w ramach którego realizowane są obowiązki mocowe, czyli zapewnienie gotowości dostawców do dostarczania energii w systemie.

Co to jest opłata mocowa?

Opłata mocowa to składnik rachunku za energię elektryczną, który ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. Pomimo jej niewielkiego udziału w całości rachunku, pełni ona fundamentalną rolę w stabilizacji dostaw prądu.

Wprowadzenie nowych regulacji

W połowie bieżącego roku wprowadzono ustawę, która ustaliła maksymalne ceny za energię elektryczną. Zgodnie z nowymi przepisami, firmy energetyczne musiały złożyć taryfy na okres 18 miesięcy, co oznacza, że obowiązują one aż do końca 2025 roku. To krok mający na celu stabilizację rynku energetycznego i ochronę konsumentów przed nagłymi wzrostami cen.

Szczegóły nowego rozwiązania

Po zakończeniu okresu zamrożenia cen, które ma nastąpić po roku 2025, planowane jest powrót do taryf regulowanych przez Urząd Regulacji Energetyki (URE). Oczekuje się, że ceny energii wzrosną wtedy o około 0,76 zł za każdy zużyty kilowatogodzinę, co przekłada się na wzrost o 23% w porównaniu do obecnych stawek. Dla przeciętnego gospodarstwa domowego oznacza to wzrost rocznych wydatków o 280 zł.

Zapowiedzi Ministerstwa Klimatu i Środowiska

Paulina Hennig-Kloska, Minister Klimatu i Środowiska, zapowiedziała, że ceny energii w 2025 roku nie powinny wzrosnąć i powinny pozostać na obecnym poziomie. Planuje się utrzymanie stawki 500 zł za MWh. Takie działanie ma na celu ochronę gospodarstw domowych, przed dodatkowym obciążeniem finansowym w związku z kosztami energii elektrycznej.

Wyzwania budżetowe w obliczu klęsk żywiołowych

Jednakże, pomimo zapowiedzi o zamrożeniu cen, w sierpniu okazało się, że zabezpieczone środki na ten cel wynosiły tylko 2 mld zł, co stanowi tylko połowę potrzebnej kwoty. Dodatkowo, niedawna powódź, której usuwanie skutków pochłonie miliardy złotych, może wpłynąć na przesunięcia w planowanych wydatkach rządu. Może to ostatecznie wpłynąć na możliwości finansowe państwa w zakresie utrzymania niskich cen energii.

Choć rząd stara się stabilizować ceny energii na przyszły rok, nadchodzące wyzwania finansowe i klęski żywiołowe mogą wymusić przewartościowanie obecnych planów. Decyzje te będą miały bezpośredni wpływ na portfele Polaków, którzy mogą odczuć skutki tych zmian w swoich rachunkach za prąd już w 2026 roku.

Źródło: Murator